Podróbki w motoryzacji, czyli samochody made in China [galeria]
Klonowanie ludzi czy zwierząt to kontrowersyjna kwestia. Klonowanie samochodów? Dlaczego nie. Chińczycy udowodnili, że nie tylko w branży odzieżowej mogą poszczycić się wszędobylskimi podróbkami. Poniżej kilka ciekawszych wytworów chińskiej motoryzacji – delikatnie mówiąc – bardzo podobnych do znanych i prestiżowych odpowiedników.
Shuanghuan Sceo widoczny na powyższym zdjęciu jest bardzo wierną kopią BMW X5 poprzedniej generacji.

BYD
Firma BYD to ewenement na rynku. Jej logo łudząco przypomina znaczek BMW, jednak ten chiński producent nie klonuje wyłącznie aut niemieckiego potentata.

BYD S8
BYD S8 z pewnością nie stanowi kopii żadnego BMW, ale podobieństwo do Mercedesa SL jest uderzające. Na uwagę zasługują boczne pseudowloty powietrza, które – w odróżnieniu od oryginału – zostały umieszczone w okolicach tylnego, a nie przedniego nadkola.

BYD F0
Auto widoczne na zdjęciu wyżej to nie Toyota Aygo, Citroen C1 ani tym bardziej Peugeot 107, ale BYD F0.

Chery QQ
Nawet popularny w naszym kraju Daewoo Matiz doczekał się swojego klona. Chery QQ – czy ta nazwa nie brzmi słodko?

Huoyun City Spirit
Kolejny maluch, który znalazł się na celowniku Chińczyków. Nazwę Smart zastąpili oni Huoyun City Spirit. Swoją drogą ciekawe, jak prawidłowo się ją wymawia.

Chińska podróbka Kia Sorento
Jak się okazuje, Chińczycy podrabiają nie tylko produkty znanych marek europejskich i japońskich. Koreańska Kia Sorento także posłużyła im za wzór.

Derways Shuttle
Nie, nie, to nie Toyota Land Cruiser dzielnie radząca sobie w terenie. To Derways Shuttle próbujący pokonać kałużę.

Great Wall Perey
Great Wall Perey, zaliczający się do małych, miejskich aut, jest idealną kopią Fiata Pandy. Czy prezentuję się lepiej niż oryginał?

Hongqi HQD
Na koniec wisienka na torcie. Rolls-Royce made in China? Proszę bardzo! Tak właśnie wygląda Hongqi HQD.
Chińczycy nie mają żadnych zahamowań przed kopiowaniem czegokolwiek. Odzież czy zabawki – to już jest zbyt banalne. Na szczęście auta made in China nie są częstym widokiem na europejskich drogach. Chociaż z drugiej strony takie podróbki mogą być ciekawą i dużo tańszą propozycją dla osób, których po prostu nie stać na drogi oryginał. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?